Grzesiek napisał/a:1.Więc dzięki temu kodowi, wejście na tą samą stronę zarówno z wpisanym www jak i bez będzie powodowało wzrost liczy odwiedzin dla danej strony?
Tak. Jednak (na wszelki wypadek) zaznaczę, że chodzi oczywiście o:
przykład A
if (!defined ('e_ADRESS')) define ('e_ADRESS', 'http://ADRESTWOJEJSTRONY.PL'.$_SERVER['REQUEST_URI']);
lub, przykład B
if (!defined ('e_ADRESS')) define ('e_ADRESS', 'http://WWW.ADRESTWOJEJSTRONY.PL'.$_SERVER['REQUEST_URI']);
Dodatkowo, ja proponuję inną drogą, przykład C
if (!defined ('e_ADRESS')) define ('e_ADRESS', $_SERVER['REQUEST_URI']);
Przykład A zacznie zapisywać dane jakoby -wszyscy- użytkownicy wchodzili na stronę BEZ www. przy adresie.
Przykład B zacznie zapisywać dane jakoby -wszyscy- użytkownicy wchodzili na stronę RAZEM z www. przy adresie.
Przykład C zacznie zapisywać dane w formie /nazwapodstrony.html (czyli zamiast http://adrestwojejstrony.pl/nazwapodstrony.html będzie sam /nazwapodstrony.html ).
Sam stosuję tą ostatnią (C) drogę, ponieważ i tak wiem doskonale na jaki adres http użytkownicy wchodzą [ ] a statystyki wejść z www lub bez - większości są niepotrzebne.
Grzesiek napisał/a:2. Więc te wejścia na konkretne strony są liczone bez przerwy? Czy są one może w konkretnym ujęciu czasowym (tydzień, miesiąc)?
Całkowicie bez przerwy! IMO rzeczywiście nieźle byłoby dodać funkcję w "Czasowe" wyświetlającą dane nt. popularności danej podstrony w konkretnym okresie. Niemniej obecny system (okresem jest "cały czas" ) jest jednak chyba najbardziej potrzebny, ponieważ gdy (przykładowo) w historii jakiejś z twoich stron masz od jej startu odwiedzin 100000, a w statystykach widzisz 90000 odwiedzających /galeria.php -wiesz, że nie pod wpływem jakiejś sytuacji, lecz ze względu na profil strony taka podstrona cieszy się największą popularnością. I co za tym idzie widzisz w jasny sposób jak należy stronę rozwijać, na jakich działach się skoncentrować.
Statystyki resetowane co jakiś czas w tej sytuacji mogły by pokazywać liczby wynikające z jakichś chwilowych napływów odwiedzających, więc na dłuższą metę są mniej potrzebne. Choć powtórzę - rzeczywiście mogło by być nieźle, gdyby się takowe (okresowe, powiedzmy tygodniowe